Zacznę od tego, że wreszcie przeprowadziliśmy się. Upłynął już trzeci tydzień, więc rozpakowaliśmy już większość pudeł, przyzwyczailiśmy do nowego mieszkania i okolicy, a nawet udało się wydeptać kilka pierwszych ścieżek. Słoneczna jak do tej pory jesień, której nadejście zbiegło się z przeprowadzką, zachęca do spacerów, także spędzamy z Wandą średnio trzy godziny dziennie odkrywając uroki Søndre Nordstrand. Tak właśnie nazywa się nasza "nowa" dzielnica, co można przetłumaczyć jako Południowa Plaża Północna ;).
Źródło - Wikipedia |
Wikipedia mówi, że z ponad 36 tysiącami mieszkańców jest to dzielnica o największej w Oslo powierzchni, wynoszaącej 18.4 km². Dzielnice w Oslo podzielone są dalej na jednostki administracyjne, które chyba nie mają odpowiednika w Polskim systemie. Słowo "strøk" tłumaczy się na angielskie "neighbourhood", a w polskim najbliższe będą chyba "sąsiedztwo", czy "wspólnota".
Tak więc naszym "sąsiedztwem" jest Hauketo. Nazwa ta powstała ze złączenia dwóch słów i oznacza Jastrzębią Łąkę. Razem z sąsiadującą wspólnotą Prinsdal, Hauketo wypełnia północno-zachodnią część dzielnicy, gdzie rzeka Ljan wytycza granicę oddzielającą Nordstrand.
I wreszcie - w obrębie "sąsiedztwa" mogą znajdować się wspólnoty, czy spółdzielnie mieszkaniowe. Hauketo ma je dwie - Rugdeberget i Nebbejordet, w której to obecnie mieszkamy.
Słowo "nebbe" oznacza dziób, więc początkowo myślałem, że mieszkamy w dziobatej, bądź podziobanej (przez jastrzębie? ;)) ziemi. Okazało się jednak, że geneza nazwy jest inna i zdecydowanie nie ma nic wspólnego z ptakami ;). W tym przypadku "nebbe" oznacza wąski pas ziemi wzdłuż wody. Zarówno Nebbejordet jak i Rugdeberget są to nazwy historyczne używane tu na długo przed wybudowaniem obecnie stojących tu domów, także nie udało mi się jeszcze do końca zinterpretować o jaki cypelek chodzi. Może w tym przypadku był to pas ziemi "wrzynający" się w las? Sąsiadujący las Grønliåsen i mapka okolicy mogłyby to sugerować, ale kto wie jak to wszystko wyglądało, kiedy powstała nazwa Nebbejordet...
Źródło - strona wspólnoty mieszkaniowej Nebbejordet |
W każdym razie - jeden z 75 szeregowców na "Cypelku", to teraz nasz "Domek Za Gozdem". Nazwę wymyśliła Efcia i chociaż nie było jeszcze oficjalnego nadania, myślę, że mogę jej już używać ;)
Ingen kommentarer:
Legg inn en kommentar